Mam nadzieję że wszyscy jesteście Państwo zdrowi i ze w niedalekiej przyszłości wrócimy do pracy w formie osobistych kontaktów, na razie jednak pozostaje na forma pomocy zdalnej, która też się sprawdza.
Dzisiejszy wpis poświęcę temu z czym spotykam się ostatnio coraz częściej. Problem dotyczy bowiem zakupów w fałszywych sklepach internetowych.
Czas pandemii skłania nas do szukania potrzebnych artykułów w sieci. Są to zarówno zakupy spożywcze ale nie tylko – handel przeniósł się do Internetu ze względów wiadomych, a to z kolei dało pole do popisu „przedsiębiorczym” nieuczciwym cwaniakom. Co najmniej kilka osób w ostatnim miesiącu zwróciło się do mnie z podobnym problemem – pieniądze zostały przesłane, towar nie dotarł, kontaktu ze sprzedawcą nie sposób nawiązać.
Na co zatem zwracać uwagę?
Przede wszystkim warto pamiętać że reklama w znanym medium nie znaczy nic .Pracownicy działu reklam nie weryfikują usług czy produktów, których reklamy umieszczają w swoim medium. Jeśli klient zapłacił i reklama nie dotyczy nielegalnych treści, to taka reklama będzie absolutnie widoczna w sieci. Na podobnej zasadzie działają porównywarki cen które również nie weryfikują wiarygodności sprzedawców.
Należy pamiętać też że promocje się zdarzają, ale znaczące obniżki mogą być nierealne do zaoferowania, a co za tym idzie podważają wiarygodność sklepu. Żaden biznes nie sprzedaje poniżej cen, jakie sam musi zapłacić u producenta, bo dopłacałby do interesu, czyli tracił.
Kolejna kwestia to czytelna identyfikacja sprzedawcy. Podejrzane sklepy internetowe utrudniają identyfikację podmiotu, który stoi za prowadzeniem sprzedaży. Jeśli odpowiednie informacje nie są opublikowane na stronie sklepu lub są trudne do odnalezienia, jest to poważny sygnał do zachowania ostrożności.
Kolejnym sygnałem ostrzegawczym powinna być dbałość sklepu o nasze dane osobowe. Jeśli sklep ma działać legalnie, musi stosować się do takich rozporządzeń jak RODO. Brak dbałości o ochronę danych osobowych to kolejna ważna wskazówka. Jeśli ochrona danych jest potraktowana po macoszemu lub w ogóle nie poinformowano o niej w regulaminie lub polityce prywatności, może to oznaczać, że sprzedawca nie chroni odpowiednio naszych danych. Profesjonalny sklep musi posiadać informacje w zakresie ochrony i przetwarzania danych osobowych:
Kolejnym i może najważniejszym etapem zamówienia w sklepie internetowym jest wybór sposobu dostawy i płatności. W tym miejscu najłatwiej też zauważyć pierwsze oznaki, że mamy do czynienia z fałszywym sprzedawcą, bo Ci najczęściej nie stosują żadnych pośredników, jak PayU, czy Przelewy24, tylko wymagają bezpośredniej wpłaty na konto bankowe. W takim wypadku Pieniędzy nie możecie Państwo cofnąć ani odzyskać, gdyby coś poszło nie tak. Warto też pamiętać, że dane opisujące numer rachunku wcale nie muszą być prawdziwe. Banki ich nie weryfikują. Coś co wygląda jak rachunek „sklepu”, może równie dobrze być numerem konta giełdy bitcoin.
Dlaczego więc oszuści nie korzystają z pośredników? Głównie dlatego, że przed akceptacją danego sklepu jako partnera przeprowadzana jest weryfikacja, która ma potwierdzić, że sklep nie jest fałszywy. Tego procesu żaden nieprawdziwy sklep internetowy nie przejdzie, bo po zwykłym sprawdzeniu go w rejestrze płatników VAT, w którym być powinien, wyjdzie, że nabija ludzi w butelkę.
Bezpieczne jest też płacenie kartami płatniczymi dlatego że płatność kartą dzięki oferowanej przez VISA i Mastercard procedury Chargeback to gwarancja odzyskania pieniędzy, jeśli ktoś nas oszuka (nie dostaniemy towaru lub będzie on inny od zamawianego). To nic złego, nawet jeśli numer karty wprowadzicie na fałszywej stronie przestępców i oni wykorzystają go do „nabicia” karty lewymi transakcjami. Po prostu je reklamujecie. I każdy bank taką reklamację uzna, a zazwyczaj sam wcześniej wykryje fałszywe transakcje i automatycznie je zablokuje.
Jeżeli jednak zostaliście Państwo oszukani przez „lewy” sklep internetowy, to musicie przede wszystkim udać się na Policję i zgłosić popełnienie przestępstwa. Szanse jednak na to że odzyskacie Państwo swoje pieniądze są wątpliwe.
Bądźmy ostrożni w wielu obszarach naszego życia!
Joanna Świątek -Wojnarowska prawnik